sty 172021
 

Sobota, 16 stycznia 2021

Dotarła do nas fala mrozów zwana „Bestią ze Wschodu”. Wstałem rano ubrałem się ciepło zabrałem lornetkę, aparat fotograficzny i poszedłem na spacer. Pierwsze kroki skierowałem do termometru, który powieszony jest na zewnętrznej ścianie budynku gospodarczego. Na termometrze -12C, nie jest jeszcze zimno, bywało mroźniej.

Śnieg skrzypi pod nogami i idziemy na spacer w kierunku rzeki

Na rzece pojawiają się pierwsze kry

Mróz -12C a kret jeszcze pracuje

Pięknie wyglądają oszronione trawy na tle płynącej rzeki

Po południu zaczął sypać śnieg

Następnego dnia rano wstaję, ubieram się jeszcze cieplej niż wczoraj i biegnę do termometru a tam -19C. To już fajny mróz.

Źdźbła trawy jeszcze bardziej zmrożone a Bug już stoi a na nim kra.

Woda nie mieści się w korycie rzeki i wylewa już na łąki.

Tydzień temu w tym miejscu przepływały łosie przez rzekę

Następnego dnia rano patrzę na termometr a tam -24C, widać Bestia nie odpuszcza

Sorry, the comment form is closed at this time.