Dwa brzegi rzeki

 Blog  Możliwość komentowania Dwa brzegi rzeki została wyłączona
sie 222014
 

Czwartek, 21 sierpnia 2014

Podczas wakacyjnego pobytu na wsi pod Wyszkowem, postanowiłem odwiedzić dwie strony rzeki Bug. Trasę podzieliłem na dwa dni. Pierwszego dnia pojechałem od Wyszkowa prawym brzegiem Bugu w dół rzeki. Pierwsza miejscowość to Somianka. Jest to miejsce, gdzie w okresie młodości bywałem na wakacjach a dokładnie w pobliskich ośrodkach wypoczynkowych.

W latach 80-tych na wczasach w Somiance, to były czasy świetności tego ośrodka.

Następnie zwiedzaliśmy Barcice i stary drewniany kościół.

Akurat w czasie gdy tam byliśmy trwały prace remontowe. Z Barcic pojechaliśmy do Popowa.

Wnętrze kościoła w Popowie

Na koniec dnia spotkanie nad Bugiem w Somiance.

Następnego dnia udałem się w górę rzeki i jechałem prawym brzegiem Bugu. W Turzynie widziałem dużo drewnianych domów.

Gdzieś przed Brańszczykiem

Wały w okolicach Tuchlina

Drewniany dom w miejscowości Udrzyn

Brok i łąki nad Bugiem

Od Broku jadę drugą stroną Bugu w dół rzeki. Łaki gdzieś w okolicy miejscowości Rażny

Wjazd do wsi Rażny

A to już Kamieńczyk

I znowu jestem w Słopsku a tam łąki nad Fiszorem

Czapla dudki i lis

 Słopsk  Możliwość komentowania Czapla dudki i lis została wyłączona
sie 192014
 

Wtorek, 19 sierpnia 2014

W okolicy naszego domu na wsi pojawiła się rodzina dudków.

Młodzież była karmiona różnymi smakołykami.

Obok na łąkach polował lis

Następnego dnia rano wsiadłem w samochód i pojechałem do wiejskiego sklepu po zakupy. Aparat leżał na fotelu pasażera i był w „gotowości bojowej” Okazało, że się przydał i to bardzo.

Więcej zdjęć w galerii:

http://jastalski.web-album.org/album/32629,czapla-i-dudki-19-08-2014

 

Wakacje na Mazurach

 Blog  Możliwość komentowania Wakacje na Mazurach została wyłączona
sie 182014
 

Sierpień 2014

Część tegorocznego urlopu spędziłem na Mazurach w spokojnym i uroczym miejscu nad jeziorem dobskim.

Wieczorami chodziliśmy na dziką plaże, kormorany były bardzo blisko.

A my oglądaliśmy zachody słońca

Zachód słońca nad wyspą Ostrów Wysoki, nazwaną przez Włodzimierza Puchalskiego Wyspą Kormoranów

Późnym wieczorem powrót do domu przy blaski księżyca

A to już następnego dnia

Codziennie podziwialiśmy inny zachód słońca.

Więcej zdjęć w albumie http://jastalski.web-album.org/album/32554,mazury-sierpien-2014

Kolejny analog

 Blog  Możliwość komentowania Kolejny analog została wyłączona
sie 182014
 

Sobota, 16 sierpnia 2014

W trakcie czerwcowego wyjazdu na Roztocze uszkodził mi się analogowy Canon EOS 50. Służył mi 15 lat i zrobił dużo zdjęć. Zakupiłem następny aparat analogowy, tym razem jest to Canon EOS 3. Można śmiało powiedzieć, że jest to sprzęt z najwyższej półki analogowej. Fotografowanie nim to sama radość.

Z aparatem wybrałem się do portu w Giżycki. Przypiąłem obiektyw Canon EF 17-40/4.

Obiektyw EF 17-40 ma tą ogromną zaletę, że kryje „całą klatkę” i z Canonem 3 jest bardzo szerokokątnym obiektywem.

A to już nad Bugiem na negatywie czarno-białym z obiektywem Canon EF 50/1.8

Święta lipka i Reszel analogowo

 Bez kategorii  Możliwość komentowania Święta lipka i Reszel analogowo została wyłączona
sie 162014
 

Czwartek, 15 sierpnia 2014

W trakcie urlopu wybraliśmy się na wycieczkę do Świętej Lipki i do Reszla. Miałem ze sobą tylko analogowy aparat i negatyw czarno-biały. Pierwszy punkt wycieczki to Święta Lipka

Stamtąd pojechalismy do Reszla

Widok z wieży zamkowej

A to już gdzieś w mieście przy rynku

Na koniec dnia pojechaliśmy do wsi Doba koło Giżycka, gdzie oglądalismy wystawę zdjęć Włodzimierza Puchalskiego, który na jeziorze Dobskim na wyspie Wysoki Ostrów robił zdjecia do swojego albumu „Wyspa Kormoranów”

A tak obecnie wygląda wieś Doba

Zdjęcia wykonano aparatem Canon EOS 3 w obiektywem EF 17-40/4 na negatywie Ilford FP4. Zdjęcia w Dobie Canon EOS 3 + EF 50/1.8

Mazurski spływ kajakowy

 Spływ kajakowy  Możliwość komentowania Mazurski spływ kajakowy została wyłączona
sie 102014
 

Sobota, 02 sierpnia 2014

Spotykamy się na kolejnym spływie kajakowym, tym razem na Mazurach. Zgodnie z pierwotnym planem mieliśmy płynąć z Mrągowa w kierunku Świętej Lipki. Bardzo niski stan wody w rzece zmusił nas do weryfikacji naszych planów. Z założenia mieliśmy płynąć kajakami a nie nosić ich na plecach, zatem wybraliśmy taką trasę, gdzie jest jeszcze woda w korycie rzeki. Miejscem spotkania była miejscowość Ryn.

Była też chwila czasu aby obejrzeć zamek, który niegdyś był siedzibą komturów krzyżackich. Obecnie w zamku mieści się ekskluzywny hotel i restauracja

To już spotkanie w Mrągowie i opracowanie nowej trasy spływu

Jesteśmy w Stanicy Bieńki, gdzie wodowaliśmy nasze kajaki

Nareszcie płyniemy. Mamy przed sobą jezioro Białe,

Z jeziora białego wpływamy na Krutynię

Ładnie 🙂

Dopływamy do jeziora Gant i robimy mała przerwę.

Niektórzy nawet próbują pływać, ale duża ilość wystających z wody kołków i powalonych drzew uniemożliwiają swobodne kąpiele. Przepływamy kolejne jezioro o nazwie Gant,  wpływamy na Krutynię i zatrzymujemy się przy moście Mały ELF imienia Haliny Frąckowiak. Niektórzy z pewnością pamiętają taką piosenkę tej artystki. Tam zrobiliśmy przerwę na posiłek.

Ruszamy dalej Krutynią

 

Po krótkim czasie dopływamy do Stanicy wodnej w Babiętach.

Tam na powitanie przypłynęła do nas rodzina łabędzi niemych

To praktycznie koniec naszego spływu, jeszcze kilkaset metrów płyniemy do „Czarciego Młyna” w Babiętach i tam wyciągamy z wody nasze kajaki.