Sobota, 22 marca 2014
Jesteśmy po raz pierwszy w tym roku w Biebrzańskim Parku Narodowym. Jest to miejsce szczególne i często odwiedzane przez nas. W kalendarzu wyjazdów SMFT wyjazd nad Biebrzę pojawia się kilka razy i za każdym razem odkrywamy coś nowego. Biebrzański Park witamy z Góry Strękowej.
Na Carskiej Drodze powitał nas koziołek, nawet zbytnio się nas nie bał. Spokojnie przeszedł sobie w poprzek drogi.
Idąc ściężką Barwik spotkaliśmy wiele zaskrońców, leniwie wygrzewały się w wiosennym słońcu.
A tu już na bagnach
Śniadanie na Długiej Luce.
Tak jak w porcie lotniczym, my na tarasie widokowym a tu właśnie przelatują żurawie. Ciekawe, kto zajmuje się kontrolą ruchu w przestrzeni powietrznej, może jakaś czapla?
Dotarliśmy do miejscowości Burzyn a tam platforma z widokiem na Biebrzę. Konkurencja była duża
Oj ciężko, ale jak się ma taki zacny sprzęt to trzeba dźwigać 🙂
Na koniec naszego wyjazdu pojechaliśmy na bagna w okolicach Wizny.
Tam spotkaliśmy bataliony, jeszcze są w szacie spoczynkowej
I gesi przyleciały w poszukiwaniu miejsca na nocleg.
Przełom kwiecień / maj to czas, kiedy będę tam po raz kolejny
Zdjęcia wykonano następującymi aparatami:
- Canon EOS 40d + EF 100-400
- Minolta XD 9 + Rokkor 50/1.4
- Mamiya RB 67 PRO S