Sobota, 05 marca 2016

Decyzją zarządu Stowarzyszenia SMFT, termin wiosennego wyjazdu nad Biebrzę został przyspieszony o tydzień. Wokół słyszymy, że gęsi już lecą więc i my polecieliśmy na spotkanie. Jak zwykle powitanie na Górze Strękowej.

Pierwsze obserwacje

Punkt widokowy w miejscowości Burzyn

W Brzostowie dochodzimy do rozlewisk

Udało się zobaczyć Gęsi gęgawy i białoczelne

W miejscowości Mścichy postanowiliśmy pójść w kierunku wieży widokowej, niestety wysoka woda nas „nie puściła” a na zdejmowanie butów trochę za zimno.

Jak zwykle dużo fotografujemy a co ciekawe każdy coś innego.

Niedaleko Goniądza odkryliśmy nową groblę, którą można wejść daleko w rozlewiska. Nowe miejsce nazwaliśmy „Grobla Szafranka”

Stało się już naszą tradycją, że ostatni punkt Biebrzańskich plenerów to Długa Luka.

Więcej zdjęc tutaj: http://jastalski.web-album.org/album/38689,biebrza-05-03-2016

Zdjęcia wykonano aparatami:

Canon EOS 3 + EF 50/1.8

Canon EOS 40d + EF 100-400

Sobota, 23 stycznia 2016

W budynku Dyrekcji Biebrzańskiego Parku Narodowego w miejscowości Osowiec odbyła się „Wszechnica Biebrzańska”. Znani fotografowie przyrody opowiadali o zasadach i etyce w fotografii zwierząt. Nas najbardziej interesowało wystąpienie braci Kłosowskich, którzy należą do ścisłej czołowki w tej dziedzinie. Zajechaliśmy nad Biebrzę dokładnie o wschodzie słońca. Był jeszcze czas na wykonanie kilku zdjęć.

Na Carskiej Drodze powitały nas łosie, które kompletnie nic nie robiły sobie z obecności kilku fotografów.

Carska Droga w zimowej aurze

A teraz idziemy na Długą Lukę.

Zdjęcie z obrad Wszechnicy. „Śmietanka” Polskiej fotografii przyrody a my wśród nich.

A teraz kilka zdjęć na negatywie czarno-białym. Poranne fotografowanie nad Narwią

Po raz pierwszy miałem okazję fotografować łosia obiektywem 28 mm. Inne obiektywy były za długie. Łoś oczywiście nic sobie z tego nie robił, że fotografuje go liczna grupa ludzi.

Jesteśmy na Carskiej Drodze. Ryszard prezentuje aparat Mamiya 645 wyposażony w stylową korbkę do przewijania filmu i naciągu migawki. Miał w prawdzie ze sobą aparat cyfrowy ale powiedział, że nie będzie fotografował kserokopiarką i wszystkie zdjęcia ma na negatywie.

Długa Luka w szacie zimowej na negatywie B&W

Przed Zajazdem w Dobarzu.

Więcej zdjęć w galerii: http://jastalski.web-album.org/album/37194,wszechnica-biebrzanska-23-01-2016

Zdjęcia wykonano aparatami:

Canon EOS 40d + EF 100-400 mm

Canon EOS 3 + EF 28mm/2,8

Sobota, 05 września 2015

W sobotę rano wyruszyliśmy z miejscowości Słopsk na wschód. Pierwsze zdjęcia wykonaliśmy w Drohiczynie. Miasto leżące na wysoczyźnie Drohiczyńskiej nad rzeką Bug, która jest dla nas szczególnie bliska. Widzieliśmy cerkiwew Świętego Mikołaja.

Przepiękny przełom Bugu w Drohiczynie.

Następnie katedra i jej wnętrze.

Idziemy dalej

Dochodzimy do kościoła Jerzego Ignacego Kraszewskiego.

A stamtąd nad Bug i widok na Drohiczyn

Dalej jedziemy do miejscowości Grabarka, czyli do najważniejszego miejsca kultu religinego dla wyznawców prawosławia w Polsce.

7 tysięcy krzyży na wzgórzu

Na wzgórzu znajduje się Cerkiew Przemienienia Pańskiego

Idąc dalej widzimy studnię cudownego żródełka

Z Grabarki pojechaliśmy do Janowa Podlaskiego do stadniny koni

Na początek Stajnia Czołowa Nr 8

Następnie Stajnia pod Zegarem

I konie, ktore byly na wyciągnięcie ręki

Więcej zdjęć w galerii: http://jastalski.web-album.org/album/36552,drohiczyn-grabarka-05-09-2015

Sobota, 09 maja 2015

W sobotę rano o 6.30, wsiedliśmy do „Pendolino” w celu poszukiwania „Aniołów w Krakowie”. Przejazd tym bardzo nowoczesnym środkiem lokomocji był również atrakcją naszej wycieczki.

Na miejscu byliśmy w niespełna dwie i pół godziny.

Z Dworca Kolejowego przez Planty i ulicę Floriańską dotarliśmy do Rynku Głównego. Kulinarną przygodę w Krakowie rozpocząłem od porannego obwarzanka.

Niedaleko „Piwnicy pod Baranami” spotkaliśmy siedzącego Piotra Skrzyneckiego.

Podziwiamy Rynek Główny i Kościół Mariacki

Byliśmy też na Małym Rynku

W końcu na ulicy Grodzkiej znaleźliśmy tak długo poszukiwane Anioły.

Obok małej kawiarenki wystawione były piękne stare ławki szkolne. Oryginalny model z dziurką w blacie na kałamarz i półeczką na tornister.

Na Franciszkańskiej przed „Oknem Papieskim”

Chwila odpoczynku na Plantach pod Wawelem.

Dotarliśmy na Wawel

Z Wawelskiego wzgórza udaliśmy się na Kazimierz Krakowski.

Przed Starą Synagogą kawiarnie i restauracje

Dawno Temu na Kazimierzu Krakowskim

Nareszcie czas na posiłek

Udało nam się odwiedzić jeszcze Muzeum Inżynierii Miejskiej. A tam winda napędzana siłą mięśni

Wystawa samochodów

Stare tramwaje

A najciekawszy był stary aparat fotograficzny, bardzo wielko-formatowy.  Trochę trudno nosić taki aparat ale wrażenie robi ogromne.

Z Kazimierza Krakowskiego, przez Stare Miasto udaliśmy się na Dworzec Kolejowy. Pociąg powrotny mieliśmy o 19.00.

Wiecej zdjęć w galerii

http://jastalski.web-album.org/album/34966,krakow-09-05-2015

Sobota, 14 marca 2015

Tego roku gęsi przyleciały do nas wcześniej niż zwykle, w związku z tym postanowiliśmy przyjechać nad Biebrzę tydzień wcześniej niż planowaliśmy. Wyruszyliśmy z domu o 5:00 rano. Pogoda nie była zbyt piękna, ale najważniejsze, że po przyjeździe na miejsce nie padał deszcz. Powitanie z Biebrzańskim Parkiem Narodowym odbyło się na Górze Strękowej. W tym roku stan wody jest niski i rozlewiska nie są tak okazałe jak w poprzednich latach.

Na Górze Strękowej widzieliśmy mało gęsi, więc pojechaliśmy dalej w kierunku Goniądza. Zaczęły się pierwsze poważne obserwacje i fotografowanie.

Stan wody jest niski. W poprzednich latach o tej porze było tu jedno wielkie jezioro.

Jedziemy dalej i na łąkach spotykamy coraz więcej gęsi.

Można śmiało powiedzieć „hektary gęsi”

Dla takich widoków warto wstać z łóżka w sobotę o 4:00 nad ranem. Wtedy obudziłem się przed budzikiem i nie mogłem się doczekać, kiedy wyruszymy.

Żurawie przyleciały już wcześniej, teraz łączą się w pary.

Powyższe zdjęcia wykonałem w technice cyfrowej (Canon EOS 40d + EF 100-400). Oczywiście jest jeszcze dużo zdjęć analogowych, ale trzeba poczekać na wywołanie negatywu.